Zbroja CyberTech Oixa
Wysłany: 08 Kwi 2019, 23:02
Zbroja na Pyrkon. Nowa, niepowtarzalna, na poziomie merców i wyżej. Utrzymana w klimacie Cyberpunk, ledy, serwa, elektronika etc. Na razie mark1 jak wyjdzie dobrze to będzie ulepszana. Zarys pancerza: JAK ZWYKLE - odejście od szablonów. Zastosowanie legendarnego czerwonego kombinezonu, zamiast typowej kamizelki z mocowaniami na płyty stworzenie coś na wzór fartucha RTG na którym będą zamocowane płytki pancerza. Daaalej ... Płytki pancerza, tu polecę z podświetlanym rantem każdej płytki. Pod zwykłe PCV dam kawał pleksi a do niej pasek ledowy w kolorze niebieskim. Będzie fajnie wyglądać no i będzie zmienne natężenie światła puszczane z mikrokontrolera SIMS. Do tego kilka serwomechanizmów w karwaszach do "aktywowania" uzbrojenia w stylu Iron Mana. ALE TO JESZCZE NIE WSZYSTKO! Hełm, no tym razem poleciałem po bandzie, bo robię Mandalorian AR7. Wielka kobyła, już się muszę pochwalić, że będę miał NAJWIĘKSZY hełm w całym M'y choć na wielkości mi nie zależało, a na niepowtarzalnym unikatowym kształcie kubła, który już jest w trakcie szlifowania. To jedyny na razie w miarę zrobiony element zbroi. Czas drukudruku coś koło kilku dni xD był on podzielony na 10 części, z czego jedna drukowała się po kilka, kilkanaście godzin (rekord to 14 godzinnna część) trochę filamentu poszło, no ale cóż. Teraz lecą aktualnie karwasze, które w przeciwieństwie do hełmu zaprojektowałem sam. Lewy karwasz ma autorski mount pod telefon Huwaei Y6 2018. czyli pod mój telefon. W drugim będzie więcej elektroniki, przyciski sterujące, bateria, serwomotor, płytka SIMS etc. Zobaczymy jak to pójdzie na razie czarno to widzę ale teraz pewni tydzień strajków to porobi się co nieco
(Fartuch będzie zrobiony na wzór jednej z moich ulubionych postaci z gier - dr Barisov z gry Singularity, może ktoś grał? ;D)
(porównanko mojego AR7 - pośrodku - do hełmów Pre Vizsly i zwykłego death watha z TCW)
(Tu 11-godzinny element się drukuje na mojej Anet Am8).
(Beka tu już nie miałem filamentu i musiałem się ratować jakimiś resztkami, stąd dwukolorowy wydruk xD)
(Kolejna nic nie mówiąca część, ale ładnie wyszła to też zrobiłem jej foto).
("Oix ty to masz dobrze, wciskasz przycisk na drukarce i samo się robi i nic nie musisz robić więcej" - e tam, osik prawda. Tu dla przykładu rozwalił się pasek zębaty, który musiałem na szybko i umiejętnie wymienić. Ale rozmowa o drukarkach 3D w cosplayu, modelarstwie i nieuzasadnionym hejcie na to to temat na inny post. Także stay frosty )
(Większość elementów, zostało posklejać wszystko).
(I w tym momencie serce zabiło... bo okazało się, że hełm to wielka kobyła wielkości 30x30x30 cm. Dla przypomnienia standardowy Mando ma jakieś 22 w każdej osi).
(szpachlowankoooo. Jak ktoś zgadnie co to za szpachlówka to stawiam piwo na Pyrkonie)
Na razie to tyle, co ja mogę no. Karwasze się drukują, wszystko się robi. Najgorsze jest to, że najpewniej nie wyrobię się z żadną giwerą :C
BOŻE BYM ZAPOMNIAŁ
Karwasze, mój własny autorski koncept lewy - mount na telefon, prawy - płytka sterująca, serwo, przyciski, bajery etc.
(Fartuch będzie zrobiony na wzór jednej z moich ulubionych postaci z gier - dr Barisov z gry Singularity, może ktoś grał? ;D)
(porównanko mojego AR7 - pośrodku - do hełmów Pre Vizsly i zwykłego death watha z TCW)
(Tu 11-godzinny element się drukuje na mojej Anet Am8).
(Beka tu już nie miałem filamentu i musiałem się ratować jakimiś resztkami, stąd dwukolorowy wydruk xD)
(Kolejna nic nie mówiąca część, ale ładnie wyszła to też zrobiłem jej foto).
("Oix ty to masz dobrze, wciskasz przycisk na drukarce i samo się robi i nic nie musisz robić więcej" - e tam, osik prawda. Tu dla przykładu rozwalił się pasek zębaty, który musiałem na szybko i umiejętnie wymienić. Ale rozmowa o drukarkach 3D w cosplayu, modelarstwie i nieuzasadnionym hejcie na to to temat na inny post. Także stay frosty )
(Większość elementów, zostało posklejać wszystko).
(I w tym momencie serce zabiło... bo okazało się, że hełm to wielka kobyła wielkości 30x30x30 cm. Dla przypomnienia standardowy Mando ma jakieś 22 w każdej osi).
(szpachlowankoooo. Jak ktoś zgadnie co to za szpachlówka to stawiam piwo na Pyrkonie)
Na razie to tyle, co ja mogę no. Karwasze się drukują, wszystko się robi. Najgorsze jest to, że najpewniej nie wyrobię się z żadną giwerą :C
BOŻE BYM ZAPOMNIAŁ
Karwasze, mój własny autorski koncept lewy - mount na telefon, prawy - płytka sterująca, serwo, przyciski, bajery etc.